Witam, kombinowałem, kombinowałem, ale nie wykombinowałem. A więc może to być trochę chaotycznie opisane ale do rzeczy, objawy:
1) w układzie chłodzenia robi mi się nadciśnienie - mianowicie po odkręceniu korka chłodnicy zostałem dziś 2x cały opryskany płynem chłodniczym, przy odkręconym korku i dodaniu gazu płyn się burzy
Zmieniłem dziś termostat, jednak niewiele to dało. Byłem u wuja, powiedział mi, że uszczelka pod głowicą na 99%, ale płyn czysty, olej czysty, temperatura nie skacze, minimalnie się waha, ale o dziwo nie ponad roboczą tylko poniżej roboczej. Wygląda mi to tak, jakby płyn do chłodnicy szedł bez problemu a z chłodnicy w drugą stronę jakby się coś zapchało. Macie jakieś wskazówki, rady? Co mogę jeszcze sprawdzić?
PS. Jeszcze jedno takie moje "odczucie", na gazie chodził cały czas jakby był zimny, czyli przerywał, a na benzynie wszystko ok, obroty też. Sugeruję, że parownik też mógł mieć za mało ciepła.
Z góry dzięki za wszelaką pomoc.
1) w układzie chłodzenia robi mi się nadciśnienie - mianowicie po odkręceniu korka chłodnicy zostałem dziś 2x cały opryskany płynem chłodniczym, przy odkręconym korku i dodaniu gazu płyn się burzy
Zmieniłem dziś termostat, jednak niewiele to dało. Byłem u wuja, powiedział mi, że uszczelka pod głowicą na 99%, ale płyn czysty, olej czysty, temperatura nie skacze, minimalnie się waha, ale o dziwo nie ponad roboczą tylko poniżej roboczej. Wygląda mi to tak, jakby płyn do chłodnicy szedł bez problemu a z chłodnicy w drugą stronę jakby się coś zapchało. Macie jakieś wskazówki, rady? Co mogę jeszcze sprawdzić?
PS. Jeszcze jedno takie moje "odczucie", na gazie chodził cały czas jakby był zimny, czyli przerywał, a na benzynie wszystko ok, obroty też. Sugeruję, że parownik też mógł mieć za mało ciepła.
Z góry dzięki za wszelaką pomoc.