Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
tym razem się udało...
#1
ujścś ze zdrowiem i autem całym.

wracałem sobie uradowany z pracy późną nocą Hondą i na drodze jednojezdniowej dwupasmowej wziałem sie za wyprzedzanie zwlekającego sie do ruchu autobusu miejskiego.
Droga to nieoświetlony wlot do miasta.
Honda ładnie na lewym pasie się rozpędza bo gdzieś w oddali widać światła tak więc z manewrem wypadałoby się pośpieszyć. Mam ponad 100km/h gdy autobus z lewym kierunkowskazem zajeżdza mi mój pas.Udaje się wyhamować z pulsującym pedałem hamulca na suchej nawierzchni z co chwilę popiskującymi oponami.Dlaczego tak?
bo jak się okazało driver busa ocalił HOnde i zapewnie mnie też.. i gościa z MALUCHA, który radośnie jechał BEZ ŚWIATEŁ jakichkolwiek, nocą, na w ogóle nieoświetlonym odcinku drogi.

K K K K K K kawał szczęścia,napić się więc trzeba Szczęśliwy :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

a to mógłbyś moment...na samą myśl mam gęsią skórę :roll:
v6
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
tym razem się udało... - przez Legend95 - 09-26-2009, 9:37
Re: tym razem się udało... - przez nicolas - 09-26-2009, 16:54
Re: tym razem się udało... - przez Legend95 - 09-27-2009, 7:26

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości