09-28-2011, 9:30
Ostatnio pomierzyłem sobie troche jeżdżąc po mieście spalanie na benzynce i wyszło mi coś niesłychanego, mianowicie spalanie w miescie poniżej 10 litrów. zazwyczaj 9,3l do 9,6l oczywiście byla to spokojna jazda bez piłowania ale non stop prawie w korkach. Co wy na to, bo sam zabardzo nie moge w to uwierzyć.