Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Legend-y z Allegro i otomoto
(12-30-2011, 9:02 )adixi1 napisał(a): nie no nie po dzwonieJęzyk skrzynia przeciez tylko mu padła. Ale swoją drogą Victor przeciez sporo rzeczy z niej posprzedawal już sporo było ogólnie do roboty, blacha itp także cena wydaje mi sie być bardzo wysoka, bo wątpie, żeby sprzedający wszystko w niej zrobil.
a zdjecia z ogłoszenia to jak widze jeszcze stare fotki Victora chyba.

niewiele rzeczy było sprzedane Uśmiech a z rzeczy do zrobienia zostało zrobione wszystko o czym poinformował mnie Viktor, łącznie z blacharką (czyli rdza na nadkolach i dość duży odprysk na tylnym zderzaku). zawieszenie i silnik jest w bdb stanie jak zapewniał mnie również sprzedający czyli Viktor. Skóra w środku została odmalowana. Chciałbym zauważyć że podana cena to cena za dwie sztuki, w tym jedna na części.
[Obrazek: 27062011043.jpg]
Odpowiedz
Widziałem tą odmalowaną skórę na żywo w maju 2009 r. Porażka.
Odpowiedz
(12-30-2011, 16:49 )jarolissimus napisał(a): Widziałem tą odmalowaną skórę na żywo w maju 2009 r. Porażka.

w maju 2009 roku auto nie było u mnie Uśmiech skóra była odmalowana niecały miesiąc temu, co prawda nie jest jak nowa ale efekt jest bardzo dobry Uśmiech
[Obrazek: 27062011043.jpg]
Odpowiedz
ciekaw jestem jaka jest jakość tej roboty blacharskiej robionej pod handel.
Odpowiedz
(01-03-2012, 22:09 )adixi1 napisał(a): ciekaw jestem jaka jest jakość tej roboty blacharskiej robionej pod handel.

widzę że usilnie szukasz czegoś żeby się przyczepić Uśmiech niestety się to nie uda gdyż auto robiłem z myślą o dłuższej eksploatacji, ale jak to w życiu bywa jestem zmuszony zmienić auto na większe 4/5 drzwiowe Uśmiech a już bardzo chcesz się wypowiadać na temat mojego auta to zapraszam na oględziny i jestem ciekaw co wtedy napiszesz Uśmiech serdecznie pozdrawiam Uśmiech
[Obrazek: 27062011043.jpg]
Odpowiedz
Kolegom chyba chodzi o to, że to było auto, które wymagało dość sporego nakładu finansowego, a mało kto ładuje poważne pieniądze w samochód i potem od razu je sprzedaje, choćby potrzebował innego. Doskonale rozumiem ich punkt widzenia. Sam jestem na etapie "ładowania kasy w auto", ale sprzedawać go nie zamierzam przynajmniej przez kilka lat.
Odpowiedz
Mati dokładnie wie o co mi chodzi. Poprostu kolego Piciu na pierwszy rzut oka wyglądasz mi na handlarza, chociażby dlatego, że twoje poprzednie auto które teraz dorzucasz jakoby w gratisie jakiś czas temu stało na allegro również podpisane, że sprzedajesz bo szukasz czegoś 4 drzwiowego itp. Tak więc powiedz mi dlaczego skoro szukałes juz wtedy czegos wiekszego kupiłeś auto wymagające duzych inwestycji, które podobno poczyniłeś i przypomniałeś sobie dopiero, że potrzebujesz wiekszego i auto sprzedajesz??
Coś mi poprostu w twojej logice nie pasuje. A jako iż znam kilku blacharzy wiem jak robi sie auto pod tzw "żyda".
Pozdrawiam i jeżeli mówisz prawde to nie obrażaj się Uśmiech Język
Odpowiedz
(01-05-2012, 4:27 )adixi1 napisał(a): Mati dokładnie wie o co mi chodzi. Poprostu kolego Piciu na pierwszy rzut oka wyglądasz mi na handlarza, chociażby dlatego, że twoje poprzednie auto które teraz dorzucasz jakoby w gratisie jakiś czas temu stało na allegro również podpisane, że sprzedajesz bo szukasz czegoś 4 drzwiowego itp. Tak więc powiedz mi dlaczego skoro szukałes juz wtedy czegos wiekszego kupiłeś auto wymagające duzych inwestycji, które podobno poczyniłeś i przypomniałeś sobie dopiero, że potrzebujesz wiekszego i auto sprzedajesz??
Coś mi poprostu w twojej logice nie pasuje. A jako iż znam kilku blacharzy wiem jak robi sie auto pod tzw "żyda".
Pozdrawiam i jeżeli mówisz prawde to nie obrażaj się Uśmiech Język

Kupiłem tą Hondę dlatego że cena za nią była niska a ja miałem wszystkie potrzebne części do zrobienia jej gdyż silnik w poprzedniej Legendzie został celowo uszkodzony przez "mechanika" (długa sprawa ale toczy się sprawa sądowa o to). I nie jest tak jak piszecie że auto wymagało sporego wkładu finansowego, do zrobienia była tylko skrzynia, czujnik Abs i VSS, korozja na tylnych nadkolach odprysk na tylnym zderzaku i to tyle Uśmiech a że w rodzinie mam mechanika i blacharza/lakiernika więc koszt zrobienia tego nie był spory Uśmiech nadkola zostały wycięte i wspawane nowe, przygotowane i polakierowane Uśmiech jeden z zainteresowanych zakupem mojej Hondy brał już ją na stację diagnostyczną i nie było zastrzeżeń Uśmiech
[Obrazek: 27062011043.jpg]
Odpowiedz
panowie bez wycieczek. to nie ten dział.

v6
Odpowiedz
już bedziemy grzeczniOczko Piciu mam nadzieje, że jestes szczerym sprzedawcą i przyszły użytkownik bedzie sie cieszył samochodem.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 8 gości