02-18-2012, 22:17
R4 jest proste konstrukcyjnie W zasadzie nie rozumiem turbienia silników stockowych, w/g mnie lepiej swapować (taniej), a najlepiej kupić auto sportowe. No ale tu znowu o gustach.... Mitsu które miałem jednocześnie (galant 2.0 gaźnik , starion 2.0T ECI) różniły się tak diametralnie że nie ma mowy o przekładaniu silnika nawet (chociaż był na niemal identycznym bloku), mimo różnicy mocy o "tylko" 70km. 2 różne auta, o różnym przeznaczeniu. Jedno dowiezie tanio i komfortowo, ew.pomiele szutry niedużym kosztem części eksploatacyjnych. Drugie natomiast wciąga porcjami bene i rozciągając uśmiech robi takie ewolucje na drogach, że prawie nic nie jest w stanie oderwać go od jezdni Konkluzja jest taka, że jak by nie podnieść mocy, to auto w zamyśle konstruktorów pozostanie tym czym było i nie pomogą chyba żadne zabiegi usportowienia go. Dajmy na to 4WS w preli, niech będzie w stocku. Myślę że na kilometrowym odcinku trochę krętej drogi nie da szans takiemu 350 konnemu civikowi...