05-11-2012, 23:21
Ciśnienie cały czas jest.
Wystarczy przecież wypiąć któryś wąż gazowy za reduktorem i tego gazu sporo przecież schodzi.
Poza tym, gdyby silnik przełączał się z benzyny na gaz to bez ciśnienia za każdym razem by gasł do momentu "napełnienia" układu gazem.
Z resztą odwrotnie jest tak samo. Gdy silnik pracuje na gazie ciśnienie w układnie paliwowym wciąż jest.
Dzięki temu przechodzenie benzyna-gaz-benzyna w sekwencji jest praktycznie nieodczuwalna.
Wystarczy przecież wypiąć któryś wąż gazowy za reduktorem i tego gazu sporo przecież schodzi.
Poza tym, gdyby silnik przełączał się z benzyny na gaz to bez ciśnienia za każdym razem by gasł do momentu "napełnienia" układu gazem.
Z resztą odwrotnie jest tak samo. Gdy silnik pracuje na gazie ciśnienie w układnie paliwowym wciąż jest.
Dzięki temu przechodzenie benzyna-gaz-benzyna w sekwencji jest praktycznie nieodczuwalna.