03-10-2013, 21:53
Dzisiaj miałem wreszcie trochę czasu i rozebrałem tę antenę. Ząbki na kablu nie wyglądają na zupelnie wytarte, trudno mi to ocenić. Przeczyścilem wszystko i zmontowałem z powrotem. Dalej warczy, nie chowa się do końca. Ale zauważyłem, że wszystkie człony anteny można ręcznie przesunąć z wyjątkiem jednego - tak jakby "zapiekł się" wewnątrz drugiego. Jest nie do ruszenia, żadnymi narzędziami, a nie chcę przesadzać z brutalnością, żeby czegoś na amen nie uszkodzić. Może w tym jednym członie tkwi przyczyna? Jest wg. was jakiś sposob żeby go ruszyć?