Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
ocynk ka7 usdm
#11
jeśli nie miałeś potrzeby wymiany całych reperaturek, których defacto nie ma, to tragedii pewnie z poprawkami nie było. cięcie nadkola wiąże się ze skundleniem auta niestety, stąd moje zainteresowanie trwalszym materiałem.
Ojciec miał 124 i trzymał się dzielnie. mam też wujka, który dzieli auta na 2 grupy : mercedesy i te inne...
Odpowiedz
#12
Akurat W124 to gniją na potęgę... Wystarczy poczytać odpowiednie fora... Ja mam tylko dlatego spokój, bo samochod nie był jeżdżony prawdopodobnie przez całe 20 lat zimą i tylko dlatego go kupiłem... Ale ci, których W124 lata od nowości zimą, to mają (delikatnie mówiąc!) nieciekawie Duży uśmiech ...

Powiem tak, to KA8 gnije mniej niż W124 Duży uśmiech ... WIELKIM minusem Hondy jest tylko to, że do W124 dostaniesz nawet części w ASO (nie mówiąc już o morzu zamienników), a do podobnego rocznikiem KA8 figę z makiem, a w ASO to się roześmieją w nos Duży uśmiech ... I to jest ta "subtelna" różnica... Miedzy innymi dlatego też zmieniłem markę...

PS. Kup np. oryginalną antenę do KA8 hahaha, a do W124 kupujesz bezproblemowo oryginał Hirschmanna... ba, nawet poszczególne części do niej, żeby nie wydać niepotrzebnie na całość.
Legend Coupe KA8 przedliftowa bez szeroko pojętego "tjuningu" i zeszpecenia- sprzedana. Powoli "przymierzam się" jednak do poliftowego E24 i czekam na właściwe KA8

Odpowiedz
#13
taa, ale ta kanciastość i przaśne wnętrze...
Odpowiedz
#14
Ja zdarłem dwa Mercedesy i uwazam,ze ustępuje Hondzie na kazdym kroku,co do częsci to fakt jest to plus. Honda ma perfekcyjnie przemyslane rozwiazania,jak chcesz to zrobisz prawie wszystko sam.
Ludzie zejdźcie z drogi... Uśmiech
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości