11-05-2014, 5:33
Witam, niestety zmagam się z dziwnymi stukami w zawieszeniu. Jestem na tyle słaby w te klocki, że sam nie szukam, tylko korzystam z warsztatów... w ASO stwierdzili, że wszystko ok (MASA Zielona Góra)- stuka nadal - w zakładzie od zawieszenia - jakaś część na wahaczu dolnym - cały do wymiany, tylko ASO... no to zrobiłem, koszt 3'000 brutto po rabacie (z jakimś dodatkowym łącznikiem, bo podczas wymiany im sie posypał)... stuka nadal - ASO stwierdziło, że chyba coś w przekładni kierowniczej i podobno można to regulować, ale ja do nich tracę zaufanie...
żeby uściślić : jadąc wolno po podwórku, po dziurach jest ok, jak jadę po asfalcie z normalną prędkością, wystarczy najmniejsza studzienka i głuche wnerwiające stuki, jakbym maluchem jechał
...SKP też zaliczona - pod kątem tego stukania... i nic, wszystko 100%ok, gumy też nowe...
plizz... jakieś pomysły ?
żeby uściślić : jadąc wolno po podwórku, po dziurach jest ok, jak jadę po asfalcie z normalną prędkością, wystarczy najmniejsza studzienka i głuche wnerwiające stuki, jakbym maluchem jechał
...SKP też zaliczona - pod kątem tego stukania... i nic, wszystko 100%ok, gumy też nowe...
plizz... jakieś pomysły ?