Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 4.5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Toyota Avalon XLS II gen
#41
jedynie co to maska i 2 błotniki przód, tył zdrowy
Odpowiedz
#42
Jako że słońce dziś w miarę świeciło to postanowiłem nie marnować dnia na sen przed pracą i zebrałem kosmetyki i osprzęt i pojechałem na działkę po pastwić się trochę nad białasem. Auto na fotce wydaje się być w miarę czyste, ale nie widziało rękawicy pewnie od dobrych kilku lat bo raczej było oblewane wodą na bezotykowej...

brudas po przyjeździe
[Obrazek: 17857313.jpg?1461693550]

po ściągnięciu owiewki szybra... bród chyba od 2003
[Obrazek: 17857317.jpg?1461693550]

Spieniło się trochę auto...
[Obrazek: 17857319.jpg?1461693550]

Po spłukaniu w końcu widać że to biały kolor
[Obrazek: 17857321.jpg?1461693550]

Potem było mycie rękawicą i szamponem... i ponownie piana bo jej pół bandorki rozrobionej zostało więc szkoda było wylać... Teraz piana trochę jakby lepiej wyglądała na aucie Uśmiech
[Obrazek: 17857330.jpg?1461693550]

I ponowne spłukanie... w końcu widać że to nie tylko biały kolor... ale i perłowy Oczko
[Obrazek: 17857332.jpg?1461693550]

Ogólnie miałem tego nie robić no ale przepatrzeć nie mogłem na ten kurz... obmyłem po łebkach aby jakoś fajniej się na to patrzyło
[Obrazek: 17857333.jpg?1461693550]
[Obrazek: 17857335.jpg?1461693550]
Odpowiedz
#43
No i tak jak myślałem że to co zostało pod owiewką to już zostanie na amen... lakier jest mega zaniedbany a w niektórych miejscach są ubytki bezbarwnego... trzeba to będzie kiedyś maszyną spróbować "zebrać"
[Obrazek: 17857352.jpg?1461693550]

No i efekt końcowy... miałem ogólnie zająć się czym innym przy aucie ale samo dokładne mycie też się przydało... na szyby poszła niewidzialna wycieraczka... nie wiedziałem że po myciu auta jeszcze tyle syfu mogło zostać na szybach... teraz przynajmniej coś przez nie widać Uśmiech pod blokiem już dowaliłem czernidła na opony ale tego na fotkach nie ma...
[Obrazek: 17857354.jpg?1461693550]
[Obrazek: 17857369.jpg?1461693550]
[Obrazek: 17857370.jpg?1461693550]

Następnym razem trzeba będzie wyglinkować trochę auto i dać coś pod wosk aby zniwelować swirle... no i zacząć ogarniać wnętrze
[Obrazek: 17857373.jpg?1461693550]
[Obrazek: 17857372.jpg?1461693550]

Dzieki za uwagę. Pozdrawiam
Całość zajęła mi ok 3-4 godzin, teraz szybka kawa i zaraz do roboty
Odpowiedz
#44
no i zająłem się po części pacjentem... miałem robić co innego no i zrobiłem co innego hehe...
wiedzieliście że w avalonie fotel można podsunąć tak blisko że nie da się tam usiąść?
[Obrazek: 17880373.jpg?1461940756]

auto zostało odkurzone, pierwszy raz przeze mnie od momentu zakupu... nazbierało się bajzlu co kuło w oczy
a dodatkowo pacjent
[Obrazek: 17880375.jpg?1461940756]

no i 50/50 po czyszczeniu
[Obrazek: 17880376.jpg?1461940756]
[Obrazek: 17880378.jpg?1461940756]
[Obrazek: 17880381.jpg?1461940756]

i już czyściej
[Obrazek: 17880382.jpg?1461940756]
[Obrazek: 17880385.jpg?1461940756]
[Obrazek: 17880388.jpg?1461940756]
Odpowiedz
#45
nawet słonko wyszło hehe
[Obrazek: 17880392.jpg?1461940756]
trzeba pomyśleć o jakichś nowych dywanikach... bo już zimy dały im dobrze w kość
[Obrazek: 17880394.jpg?1461940756]

drugi pacjent
[Obrazek: 17880397.jpg?1461940756]

50/50 ten fotel był o połowę czystszy od kierowcy ale to wiadomo
[Obrazek: 17880400.jpg?1461940756]
[Obrazek: 17880403.jpg?1461940756]

i gotowe
[Obrazek: 17880408.jpg?1461940756]

kanapą zajmę się w innym terminie bo ta nie wymaga natychmiastowego czyszczenia i konserwacji.

dzięki za uwagę
Odpowiedz
#46
wygląda całkiem nieźle, ogólnie środek w tych pojazdach jest dobrze wykonany i trwały. Czym czyścisz skóry?
Odpowiedz
#47
Wnętrze bardzo mi się podoba...no i kiera bajka?
Odpowiedz
#48
supertzar a czyszczę kompletem od gliptona który kupiłem już dosyć dawno temu
skreczot no kiera ok, tylko trzeba by ją obszyć na nowo bo dosyć mocno styrana lewą ręką
Odpowiedz
#49
(04-30-2016, 6:47 )skreczot napisał(a): Wnętrze bardzo mi się podoba...no i kiera bajka?

Kiera jak w XJ-cie Uśmiech
Odpowiedz
#50
Siemano... ostatnio jakoś za gorąco na robotę, temperatury ok 28stopni i ciągłe słońce to aż się nie chce z domu wychodzić, ale mimo to znalazłem ok 4godz czasu aby popucować trochę samochód. Ogólnie to tylko mycie + wosk i poczernione opony, żadnych udziwnień, przynajmniej narazie Oczko

[Obrazek: 18157710.jpg?1464977804]

aaa i wleciały też dekielki na felgi... chyba z nimi wygląda to lepiej
[Obrazek: 18157716.jpg?1464977804]

trzeba będzie coś pokombinować z chlapaczami... albo dołożyć ten zerwany z przodu (dostałem od właściciela bo z posesji jak wyjeżdżał to o jakiś krawężnik zaczepił czy coś i go zerwało) albo całkiem z nich zrezygnować... tylko wtedy wszystko dostanie po dupie od kamieni z kół
[Obrazek: 18157719.jpg?1464977804]
[Obrazek: 18157724.jpg?1464977804]
[Obrazek: 18157725.jpg?1464977804]
[Obrazek: 18157728.jpg?1464977804]
[Obrazek: 18157730.jpg?1464977804]

a no i 1x wyjeździłem trochę więcej paliwa od ostatniego tankowania bo przeważnie jak jestem przy 3/4 baku zalanego benzyną to go tankuję do pełna no i takie efekty...
70% małe miasto głównie dojazd do pracy 3km i gaszenie + czasami stanie w korku ok 10min, ostatnimi czasy z non stop włączoną klimą, operowanie gazem przeważnie normalne ale i częste dociskanie do deski ot tak aby wyrwać ze świateł albo przed kimś uciec, na trasie włączony tempomat na 90km/h ale przy wyprzedzaniu but w podłogę. Myślę że nie jest źle, komputer pokazuje 12,7l/100. Na liczniku jest 266mil a wlazło 54.4l tankowane cały czas z tego samego dystrybutora.
[Obrazek: 18157926.jpg?1464979220]

Pozdrawiam śledzących temat
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości