11-05-2009, 19:19
Wybór wersji nadwozia to wybór indywidualny, najczęściej po prostu praktyczny. Coupe ma podobną długość jak sedan, jest narpawdę niewiele krótsze. Z tyłu na nogi jest trochę mniej miejsca, ale bez dramatu. Często zamierzasz z tyłu siadać? Bagażnik Coupe zdaje się być dłuższy. Mam tylko 177cm więc czuję sie w tym samochodzie komfortowo bo trudno żeby przy takim wzroście brakowało miejsca, to chyba tylko w imitacji 4 kółek np pandzie.
Egzemplarze niebite, więc w ogromnej części niepolskie nie powinny mieć z nią problemów. Szczególnie Legendy z Francji, Włoch, Hiszpanii są blacharsko super-choć czasem dość mocno poobijane od temperamentnych kierowców. Spójrz w dział Nasze Hondy i na moją Acurę - typowa przedstawicielka grupy Hond jeżdzonych w Polsce. Leci 3 tydzień jak ją doprowadzam blacharsko do przyzwoitości.
W G2 lubiły kończyć się szybko, nawet w egz. bez gazu uszczelki pod głowicami. Awarie zdarzają się rzadko. Dziury dość szybko wykańczają wielowachaczowe zawieszenie, a to tanie w naprawach nie jest. Normalne jest to, że szlag trafia chłodnice wody również w egzemplarzach bezwypadkowych, poprostu się rozszczelniają na plastikowym korpusie. Powyższe to jakieś tam przypadłości przez, które jest duża pewność, że Legend przejdzie. Cała reszta i jej żywotność zależy od samego właściciela i warunków eksploatacji oraz pilnowania terminów inspekcji/wymiany el. określnoych w manualu. Legend G2 to naprawdę kupa dobrego japońskiego żelastwa.
El. blacharskie uzywane w dobrym stanie kupisz wszędzie i tanio, a to za sprawą anglików rozbieranych na części, ostatnio stał się to masowy proceder i dobrze. Nowe części blacharskie nie wsytępują. Tylne lampy są tanie, kierunki też. Sytuacja nie dotyczy lamp przednich. Gdybym był zmuszonych do ich wymiany to kupiłbym z anglika i wsadził soczewki, choćby na H7-wyjdzie taniej a i światło będzie trochę lepsze. Ceny? Normalka to 1000pln za lampę w idealnym stanie. Części eksploatacyjne dostaniesz wszędzie, w różnych cenach i o róznej jakości - tu jest wybór.
Mechanikę nową też dostaniesz, amortyzatory napewno, górne wachacze, gumy stabiloizatorów, drązki i końcówki drążków kierowniczych, etc. Ogólnie przyjęło się, że uszczelki pod głowicę kupuję się Hondy lub zakłada metalowe lub amarykańckie felpro. Powyższe posiadają sprawdzoną i potwierdzoną jakość.
Przez całe lata produkcji od 91 do pocz. 96' jakość moim zdaniem jest taka sama. Wybrałbym poprostu najlepiej utrzymany egzemplarz spośród dostępnych w ogłoszeniach - to byłby jedyny warunek.
Sprawa zbyt personalna. Nawet gdyby mi ktoś bardzo polecał manual i tak wybrałbym automat bo nie znoszę mieszać w biegach. NIezaprzeczalnym faktem jest ewidentne zamulanie automatu. Skrzynia jest kulturalna, ale ma o jedno (5 ) przełozenie zamało.
Potwierdza się fakt, że Hondzie wystarcczy 10 w mieście, przy tym samym stylu jazdy Acura potrzebuje średnio 1,5ltr więcej. Może to wynikać ze stanu technicznego, a ten dość się różni.
Plusy, minusy... temat rzeka
Proponuję omówienie go na zlocie :mrgreen:
dla mnie to auto to same plusy i fanatyzm minus ma jeden - mam ciężko zaparkować w mieście.
Cena zależna od zniżek, rzadko kiedy można otrzymać AC na auto w takim wieku.
Części zazwyczaj pasują, ale są pewne drobnostki. Inne błotniki przednie (mocowania te same) różnica to brak dziury na kierunek. Inna instalacja el. w samochodzie, róznice w podświetleniu wnętrza kabiny, brak el. regulacji świateł z kabiny, jednotłoczkowe zaciski przednie, inne tylne lampy(inaczej świecą) brak światła przeciwmgielnego, trochę inny silnik(C32A1) jak się dowiedziałem ma np knock sensory. Dziwne, ale prawdziwe, środek jest gorzej wykonany, podsufitka w Hondzie to "miś" Acura ma obicie nieprzyjemne, ale łatwe do czyszczenia.
Model GS to 16; cali koła, dwutłoczkowe zaciski, zawias ten sam co w EDM, brak chromowanego gryla przedniego
, TCS. Acury nie mają funckji uchylania szyberdachu - tylko otwieranie.
GS w sedanie to 94-95, Coupe Type2 od 93, type 2 nie wsytępował z manualem i 5 biegach, tylko 6 lub automaty.
230km, inny komputer a więc inna charakterystyka pracy skrzyni i samego silnika(np odcięcie zapłonu przy chyba 6,700rpm), inne dyfer, inna skrzynia, inne głowice, wałki rozrządu, inny sterownik ciśnienia paliwa, inne wtryski, inny kolektor dolotowy, inny tłumik. Pocieszające jest to, że jak już ktoś ma taki wynalazek to rozrząd zamontuje się z części ogólnodostępnych :mrgreen: Sedana GS łatwo poznać po sterczącym penisie-takim jak w Coupe
To tak bardzo pokrótce
uf, cały temat to szeroka rzeka
i tu znów zapytam, kiedy panownie wkońcu jakiś zlot robimy? :mrgreen:
Egzemplarze niebite, więc w ogromnej części niepolskie nie powinny mieć z nią problemów. Szczególnie Legendy z Francji, Włoch, Hiszpanii są blacharsko super-choć czasem dość mocno poobijane od temperamentnych kierowców. Spójrz w dział Nasze Hondy i na moją Acurę - typowa przedstawicielka grupy Hond jeżdzonych w Polsce. Leci 3 tydzień jak ją doprowadzam blacharsko do przyzwoitości.
W G2 lubiły kończyć się szybko, nawet w egz. bez gazu uszczelki pod głowicami. Awarie zdarzają się rzadko. Dziury dość szybko wykańczają wielowachaczowe zawieszenie, a to tanie w naprawach nie jest. Normalne jest to, że szlag trafia chłodnice wody również w egzemplarzach bezwypadkowych, poprostu się rozszczelniają na plastikowym korpusie. Powyższe to jakieś tam przypadłości przez, które jest duża pewność, że Legend przejdzie. Cała reszta i jej żywotność zależy od samego właściciela i warunków eksploatacji oraz pilnowania terminów inspekcji/wymiany el. określnoych w manualu. Legend G2 to naprawdę kupa dobrego japońskiego żelastwa.
El. blacharskie uzywane w dobrym stanie kupisz wszędzie i tanio, a to za sprawą anglików rozbieranych na części, ostatnio stał się to masowy proceder i dobrze. Nowe części blacharskie nie wsytępują. Tylne lampy są tanie, kierunki też. Sytuacja nie dotyczy lamp przednich. Gdybym był zmuszonych do ich wymiany to kupiłbym z anglika i wsadził soczewki, choćby na H7-wyjdzie taniej a i światło będzie trochę lepsze. Ceny? Normalka to 1000pln za lampę w idealnym stanie. Części eksploatacyjne dostaniesz wszędzie, w różnych cenach i o róznej jakości - tu jest wybór.
Mechanikę nową też dostaniesz, amortyzatory napewno, górne wachacze, gumy stabiloizatorów, drązki i końcówki drążków kierowniczych, etc. Ogólnie przyjęło się, że uszczelki pod głowicę kupuję się Hondy lub zakłada metalowe lub amarykańckie felpro. Powyższe posiadają sprawdzoną i potwierdzoną jakość.
Przez całe lata produkcji od 91 do pocz. 96' jakość moim zdaniem jest taka sama. Wybrałbym poprostu najlepiej utrzymany egzemplarz spośród dostępnych w ogłoszeniach - to byłby jedyny warunek.
Sprawa zbyt personalna. Nawet gdyby mi ktoś bardzo polecał manual i tak wybrałbym automat bo nie znoszę mieszać w biegach. NIezaprzeczalnym faktem jest ewidentne zamulanie automatu. Skrzynia jest kulturalna, ale ma o jedno (5 ) przełozenie zamało.
Potwierdza się fakt, że Hondzie wystarcczy 10 w mieście, przy tym samym stylu jazdy Acura potrzebuje średnio 1,5ltr więcej. Może to wynikać ze stanu technicznego, a ten dość się różni.
Plusy, minusy... temat rzeka
Proponuję omówienie go na zlocie :mrgreen: dla mnie to auto to same plusy i fanatyzm
minus ma jeden - mam ciężko zaparkować w mieście.Cena zależna od zniżek, rzadko kiedy można otrzymać AC na auto w takim wieku.
Części zazwyczaj pasują, ale są pewne drobnostki. Inne błotniki przednie (mocowania te same) różnica to brak dziury na kierunek. Inna instalacja el. w samochodzie, róznice w podświetleniu wnętrza kabiny, brak el. regulacji świateł z kabiny, jednotłoczkowe zaciski przednie, inne tylne lampy(inaczej świecą) brak światła przeciwmgielnego, trochę inny silnik(C32A1) jak się dowiedziałem ma np knock sensory. Dziwne, ale prawdziwe, środek jest gorzej wykonany, podsufitka w Hondzie to "miś" Acura ma obicie nieprzyjemne, ale łatwe do czyszczenia.
Model GS to 16; cali koła, dwutłoczkowe zaciski, zawias ten sam co w EDM, brak chromowanego gryla przedniego
, TCS. Acury nie mają funckji uchylania szyberdachu - tylko otwieranie. GS w sedanie to 94-95, Coupe Type2 od 93, type 2 nie wsytępował z manualem i 5 biegach, tylko 6 lub automaty.
230km, inny komputer a więc inna charakterystyka pracy skrzyni i samego silnika(np odcięcie zapłonu przy chyba 6,700rpm), inne dyfer, inna skrzynia, inne głowice, wałki rozrządu, inny sterownik ciśnienia paliwa, inne wtryski, inny kolektor dolotowy, inny tłumik. Pocieszające jest to, że jak już ktoś ma taki wynalazek to rozrząd zamontuje się z części ogólnodostępnych :mrgreen: Sedana GS łatwo poznać po sterczącym penisie-takim jak w Coupe
To tak bardzo pokrótce
uf, cały temat to szeroka rzeka
i tu znów zapytam, kiedy panownie wkońcu jakiś zlot robimy? :mrgreen:
v6