09-02-2017, 5:47
(09-02-2017, 4:30 )kemot napisał(a): Oczywiscie, ze jest pewna (znikoma) szansa na to, ze bylo robione na gwarancji. Jezeli jednak nie ma na to zadnych dowodow to wierzysz w takie rzeczy na slowo? Ja po prostu nie, ale kazdy jest inny. Prawdopodobienstwo takich rzeczy jest znikome. Jak ma rachunki za uslugi w ramach gwarancji to co innego, ale jak nie ma (bo zgubil) to przepraszam, historie kazdy moze dorobic i za zgubienie waznych rzeczy potwierdzajacych historie pojazdu musi zaplacic.... lub szukac kogos kto jest bardziej wierzacy, co zreszta problemem pewnie nie jest .
Historia bedzie w aso nie u wlasciciela. Po drugie to jest 10 letni samochod. Z przelotem cwierc miliona. Troche dystabsu. Dorzuc 200tys i kup sobie nowy