07-16-2018, 23:36
Heja heja, łykend już za nami kolejny tydzień powitany.
Udało się ogarnąć i przywrócić do żywych podświetlenie biegów sam shift knob też wymieniony na skórzany oraz ogarnąć i zamontować pierścień z podswietlenia stacyjki, wszystko działa jak należy - samą stacyjkę trzeba wymienić, jest nieorginalana i cholera wie z jakiej Hondy. W ramach bonusu tylna klapa dostała brakujacy chromowany pierścionek wokół wkładki zamka którego brakowało.
Tak wiem, trochę brudo w aucie
Wygląda to jeszcze słabo bo stacyjka nie pasuje
Mały detal, ale robi robotę w końcu jest tak jak trzeba.
Żeby być rzetelnym, trzeba też pisać o rzeczach do zrobienia i co nie bangla w furmance - tak więc auto idzie na dwa tygodnie urlopu, powód? Wyszedł przegląd, niestety w tej chwili auto go nie przeszło, oto lista rzeczy do zrobienia:
- gałka wahacza górnego lewego
- brak katalizatora (jest i już czeka na montaż) pierwszy raz od 18lat ktoś zwrócił mi na to uwagę
- ręczny (zerwana śruba regulacji szczęk w lewym tylnym kole i brak okładzin na samych szczekach - czyli bebechy do wymiany)
Udało się ogarnąć i przywrócić do żywych podświetlenie biegów sam shift knob też wymieniony na skórzany oraz ogarnąć i zamontować pierścień z podswietlenia stacyjki, wszystko działa jak należy - samą stacyjkę trzeba wymienić, jest nieorginalana i cholera wie z jakiej Hondy. W ramach bonusu tylna klapa dostała brakujacy chromowany pierścionek wokół wkładki zamka którego brakowało.
Tak wiem, trochę brudo w aucie
Wygląda to jeszcze słabo bo stacyjka nie pasuje
Mały detal, ale robi robotę w końcu jest tak jak trzeba.
Żeby być rzetelnym, trzeba też pisać o rzeczach do zrobienia i co nie bangla w furmance - tak więc auto idzie na dwa tygodnie urlopu, powód? Wyszedł przegląd, niestety w tej chwili auto go nie przeszło, oto lista rzeczy do zrobienia:
- gałka wahacza górnego lewego
- brak katalizatora (jest i już czeka na montaż) pierwszy raz od 18lat ktoś zwrócił mi na to uwagę
- ręczny (zerwana śruba regulacji szczęk w lewym tylnym kole i brak okładzin na samych szczekach - czyli bebechy do wymiany)