03-29-2009, 21:01
No wiec w koncu zabralem sie w mej laluni za konwersje na manulna wersje. Jak niektorzy wiedza dorwalem strupa manulanego TypeII 6'biegowego i swoja piekna, zadbana laleczke polift ale niestety AT. Wiec zeby nudno nie bylo wzialem sie za konwersje wiosenna.
Razem z Marcinem wzielismy sie za rozbiorke wnetrza dawcy. Poznalismy conieco konstrukcje auta pod deska jak i pod autem conieco oraz to co pod maska. A w zeszla sobote zaczalem rozbierac swego kupeja.
To od czego trzeba zaczac to:
01. zdjecie wydechu
02. wyjac skrzynie
03. wyjac przekladnie
04. zdjac oski z kolami
05. zdemontowanie dyfra
Co do wnetrza zdemontowana zostala:
01. cala konsola z kierownica
02. srodkowy tunel
03. komputer silnika
04. komputer tempomatu
05. lewarek AT
Cala zabawa zajela poki co 11h.
Pierwsze wnioski:
Przede wszystkim jak to bylwa w Hondach auto jest dosc mocno "uniwersalne". Po zdjeciu lewarka AT okazalo sie, ze w jego miejsce bez problemowo wchodzi lewarek manulany. Z tym ze zanim to zrobimy nalezy usunac zaslepke osadzona na fabrycznym sylikonie. Pedal sprzegla potrzebuje 2 pkt osadzenia. Sa to blachy montazowe na podszybiu i na scianie grodziowej. W przypadku tej pierwszej problem z glowy, gdyz jest i w wersji AT - schowana pod wyciszeniem. Natomiast na grodzi jest zaznaczone miejsce gdzie powinny byc otwory dla pompy sprzegla i uchwyt gdzie nalezy osadzic szpilki. Brakuje dystansow na grodzi dla pedalu sprzegla ale to nie problem, zalozy sie odpowiednia ilosc podkladek.
Narazie to tyle, zobaczymy jak pojda prace w kolejna sobote. A plan mamy taki, zeby poskladac calosc w srodku, wyjac zespol z dawcy i przygotowac wszystko do montazu pod autem. Mysle, ze jesli uda sie zrobic to o czym tu wspominam to juz bedzie sporo. Oczywiscie postaram sie ten proces opisac i porobic choc kilka fotek.
Razem z Marcinem wzielismy sie za rozbiorke wnetrza dawcy. Poznalismy conieco konstrukcje auta pod deska jak i pod autem conieco oraz to co pod maska. A w zeszla sobote zaczalem rozbierac swego kupeja.
To od czego trzeba zaczac to:
01. zdjecie wydechu
02. wyjac skrzynie
03. wyjac przekladnie
04. zdjac oski z kolami
05. zdemontowanie dyfra
Co do wnetrza zdemontowana zostala:
01. cala konsola z kierownica
02. srodkowy tunel
03. komputer silnika
04. komputer tempomatu
05. lewarek AT
Cala zabawa zajela poki co 11h.
Pierwsze wnioski:
Przede wszystkim jak to bylwa w Hondach auto jest dosc mocno "uniwersalne". Po zdjeciu lewarka AT okazalo sie, ze w jego miejsce bez problemowo wchodzi lewarek manulany. Z tym ze zanim to zrobimy nalezy usunac zaslepke osadzona na fabrycznym sylikonie. Pedal sprzegla potrzebuje 2 pkt osadzenia. Sa to blachy montazowe na podszybiu i na scianie grodziowej. W przypadku tej pierwszej problem z glowy, gdyz jest i w wersji AT - schowana pod wyciszeniem. Natomiast na grodzi jest zaznaczone miejsce gdzie powinny byc otwory dla pompy sprzegla i uchwyt gdzie nalezy osadzic szpilki. Brakuje dystansow na grodzi dla pedalu sprzegla ale to nie problem, zalozy sie odpowiednia ilosc podkladek.
Narazie to tyle, zobaczymy jak pojda prace w kolejna sobote. A plan mamy taki, zeby poskladac calosc w srodku, wyjac zespol z dawcy i przygotowac wszystko do montazu pod autem. Mysle, ze jesli uda sie zrobic to o czym tu wspominam to juz bedzie sporo. Oczywiscie postaram sie ten proces opisac i porobic choc kilka fotek.