honda legend - strona główna

Problem z odpaleniem Legenda 3.2
A więc teraz jak nocą jest zimno to rano zaczynały się straszne problemy z odpaleniem, teraz w ogóle nie chce zapalić
Mam w nim instalacje LPG ale oczywiście odpalam na benzynie. Objawy są takie jak by próbował zapalić ale mieszanki nie dostaje odpowiedniej. A i świeci mi się czujnik położenia przepustnicy może ma to coś z tym wspólnego, a i jeszcze ostatnio grzebałem coś przy przepustnicy aby dostać się do termostatu. Może ona powinna być trochę uchylona na linkach, bo ja ją ustawiłem że jest zamknięta zupełnie. A czujnik mi się od pewnego czasu świeci, i odpalał normalnie. Teraz jak grzebałem tam to właśnie problemy się zaczęły(jakby może łapał jakieś lewe powietrze). A jak jeszcze nie dawno ciężko zapalał to wchodził na wysokie obroty i dopiero jak się rozgrzał to można było dodać trochę gazu(bo inaczej momentalnie zdychał). A i czy czujnik położenia przepustnicy podpasuje z accorda 2.0 97r bo mogę przełożyć za darmo(po co mam płacić za inny). Pomóżcie mi

nie rozumiem zabardzo objawów.

Jak to Ci się świeci czujnik położenia przepustnicy? Znaczy się Check?

Moim zdaniem w Twojej wypowiedzi zawarłeś sobie odpowiedź na pytanie tam postawione.
Zacząłbym od el. który budzi największe wątpliwośći, w Twoim przypadku jest to właśnie TPS.

Nie wiem czy spasi z Accord, sprawdź numery katalogowe w EPC.
Raczej wątpię.

A teraz się stało że nie kręci rozrusznikiem, tylko cyka podczas próby odpalenia.

A sprawdziles stan akumulatora?

Teraz już kręci rozrusznikiem, ale odpali i po chwili gaśnie jak dodam gazu to od razu go zdusi(a i czasem zchodzi na takie wolne obroty bliskie zeru że silnik zaczyna bulgotać). I tak cały czas przy każdej próbie. Po zmianie czujnik z accorda już się nie pali check. Oczywiście odpalam na benzynie, tak jak by nie załączyło się automatyczne ssanie(jeśli w ogóle takie coś istnieje), na ciepłym silniku nie było nigdy takich problemów. A i naciskając na pedał gazu to która linka powinna ciągnąć przepustnice(bo u mnie to jest lewa patrząc od przodu)?

Wydaje mi się, że problem tkwi w braku precyzyjnego określenia słabostki.

Zanim przystąpiłeś do wymiany czujnika można było odczytać błąd jaki Ci mruga, a wtedy by było wiadomo jak to wygląda od strony komputera w aucie.

Taki zachowanie jest też możliwe przy zatartych, brudnych wtryskiwaczach paliwa.

Skupiłbym się na błędzie, po stwierdzeniu co to jest wymieniłbym tą część i obserwowałbym dalej.

Błędy właśnie znikły nic się nie zapala.

Błedy nie znikaja jesli sie ich nie skasuje! Wiec jesli nie odłaczyłes klemy bład nadal jest w pamieci komputera. Założ zworke i odczytaj sekwencje błędu. Jesli wykluczysz usterke elektroniki, bedzie mozna dalej szukac w zasilaniu lub mechanice.

No właśnie skasowałem błędy wyjmując bezpiecznik BACK UP

A ten gaz to sekwencja czy na młynku?