02-21-2019, 3:06
Ja wam powiem tak, że mialem civica 5 generacji, którego sprzedałem. Żonie został civic VI 5D, czyli tak zwana Angielka. Oczywiscie produkowana w GB. Jakościowo jeśli chodzi o całość mechaniczną to typowa Honda, ale same duperele to już pieklo. Odklejajaca sie podsufitka i boczki. Listwy zewnętrze szyb odstają i do wnętrza drzwi leje się woda. Mega matowiejące reflektory. Wszedobylska korozja nadwozia. V gen tez korodowal, ale VI 5D to dopiero jedzie z tematem.