honda legend - strona główna

Pełna wersja: Legend-y z Allegro i otomoto
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
(10-14-2016, 4:43 )Szczebiot napisał(a): [ -> ]Jak patrzę na zdjęcia to Legendy mają strasznie lipną skórę... okrótnie sie wyciąga i mermoli, straszny "gównolit"
W moim poprzednim starym aucie (17lat i prawie 500kkm)
Tapicerka wyglądała jak prosto z salonu, jedynie na boczku u kierowcy lakier był delikatnie przytary ale to trzeba było sie przyjrzeć żeby zauważyć... Japońce robią wyśmienite auta ale jeżeli chodzi o jakość wnętrza trochę dostają od Europy... Choć przyciski nie wycieraja sie tak jak np. w audi :-P

Skóra jest miękka i gniotliwa to fakt.
Nie narzekaj, kup sobie Volvo zobaczysz co znaczy tandeta we wnętrzu przy wysokiej cenie auta Oczko
(10-14-2016, 8:21 )Putynek napisał(a): [ -> ]
(10-14-2016, 4:43 )Szczebiot napisał(a): [ -> ]Jak patrzę na zdjęcia to Legendy mają strasznie lipną skórę... okrótnie sie wyciąga i mermoli, straszny "gównolit"
W moim poprzednim starym aucie (17lat i prawie 500kkm)
Tapicerka wyglądała jak prosto z salonu, jedynie na boczku u kierowcy lakier był delikatnie przytary ale to trzeba było sie przyjrzeć żeby zauważyć... Japońce robią wyśmienite auta ale jeżeli chodzi o jakość wnętrza trochę dostają od Europy... Choć przyciski nie wycieraja sie tak jak np. w audi :-P

Skóra jest miękka i gniotliwa to fakt.

Skóra w KB1 jest bardzo dobrej jakości.
Wymaga pielęgnacji - przecieranie raz na pół roku pianka ze stacji benzynowej nie wystarczy.
Widocznie kultura użytkowania większości aut na handel pozostawia wiele do życzenia... z drugiej strony czemu sie dziwić, trudno kupić auto bezpośrednio od pierwszego właściciela, auta które są wystawione to auta od handlarzy a Ci żeby zarobić też nie kupują aut "igła"

Lechu, mój sąsiad miał s60 które miało nalate ponad 400kkm z tego (360kkm na lpg) i naprawdę wyglądało wyśmienicie. Środek taki że w życiu byś nie powiedział że tyle ma przejechane (a środek w kremie) silniczek 2,5 na suszarce... dobra maszyna, przez chwilę chciałem kupić ale jakoś zostałem przy tym co wtedy miałem. Wszystko zależy chyba od tego jak się dba...
(10-15-2016, 3:12 )Szczebiot napisał(a): [ -> ]Widocznie kultura użytkowania większości aut na handel pozostawia wiele do życzenia... z drugiej strony czemu sie dziwić, trudno kupić auto bezpośrednio od pierwszego właściciela, auta które są wystawione to auta od handlarzy a Ci żeby zarobić też nie kupują aut "igła"
Wiele do zyczenia pozostawia też kultura uzytkowania przez pierwszego właściciela.
Nawiązuję oczywiście do wywołanego tematu skóru w KB1.
Ilu właścicieli wie jak pielęgnować tapicerkę?
Na stan skóry po kilku latach, pracujemy od pierwszych chwil po nabyciu auta.
(10-15-2016, 3:12 )Szczebiot napisał(a): [ -> ]Widocznie kultura użytkowania większości aut na handel pozostawia wiele do życzenia... z drugiej strony czemu sie dziwić, trudno kupić auto bezpośrednio od pierwszego właściciela, auta które są wystawione to auta od handlarzy a Ci żeby zarobić też nie kupują aut "igła"

Lechu, mój sąsiad miał s60 które miało nalate ponad 400kkm z tego (360kkm na lpg) i naprawdę wyglądało wyśmienicie. Środek taki że w życiu byś nie powiedział że tyle ma przejechane (a środek w kremie) silniczek 2,5 na suszarce... dobra maszyna, przez chwilę chciałem kupić ale jakoś zostałem przy tym co wtedy miałem. Wszystko zależy chyba od tego jak się dba...

Prawdopodobnie wymieniał wnętrze. Sorry ale Volvo słynie z kiepskiej jakości wnętrza. Podłokietniki potrafią się wytrzeć przy 150tkm .
Sam mam S80 z wcześniejszą chyba generacją bo 2.4T ;P i powiem tak, ciężko mi będzie kupić kolejne Volvo ze względu właśnie na jakość. jest lipa i tyle można powiedzieć.
(10-04-2016, 9:10 )Legend95 napisał(a): [ -> ]a tu rozpoznaję chyba wózek co to z Francji był sprowadzony i do zanabycia poniżej 30 tysi z przerysowanym bokiem...
http://otomoto.pl/oferta/honda-legend-v6...yAt8F.html

Zgadza się z podejrzanym przebiegiem i znaczkiem V6, którego się nie da nie zauważyć Uśmiech
biała jest tak obłędnie piękna jak jej cena