Prezes go opisal, jest gdzies 30 stron wczesniej, ten samochod ma przebieg cofniety o bagatela kilka stowek, stad nie ma co sie dziwic,ze tyle kosztuje. Tam jest 284 tys a bylo kiedys ponad pincet.Lepiej sobie zadbane KA9 wyszukac za 20 tys zl niz pakowac sie w cos takiego. Co tanie to drogie.
(01-11-2019, 21:26 )Makukrak napisał(a): [ -> ]Prezes go opisal, jest gdzies 30 stron wczesniej, ten samochod ma przebieg cofniety o bagatela kilka stowek, stad nie ma co sie dziwic,ze tyle kosztuje. Tam jest 284 tys a bylo kiedys ponad pincet.Lepiej sobie zadbane KA9 wyszukac za 20 tys zl niz pakowac sie w cos takiego. Co tanie to drogie.
Makukrak podziwiam Cię za dociekliwość i dobrą pamięć.
Weź Ty się gdzieś do CBŚP zapisz
Pamiec to jedno,ale kolega z pracy pytal mnie o to auto i mu powiedzialem,zeby lepiej wzial sobie jakas Kia w leasing, przynajmniej bedzie mogl nia jezdzic
(01-12-2019, 2:17 )Makukrak napisał(a): [ -> ]Pamiec to jedno,ale kolega z pracy pytal mnie o to auto i mu powiedzialem,zeby lepiej wzial sobie jakas Kia w leasing, przynajmniej bedzie mogl nia jezdzic
Jak znam życie to i tak znajdzie się amator "okazji" I weźmie sobie tą skarbonkę na barki. A potem będą żale na forach jaki to Legend drogi w eksploatacji...
Witam,
dziękuję za pomoc i podpowiedzi. Wiedziałem, że zapisanie się na to forum i zapytanie entuzjastów i znawców tematu jest dobrym pomysłem!
Jeszcze jedno ogłoszenie znalazłem ...
https://allegro.pl/ogloszenie/honda-lege...7707414748
Chyba od jakiegoś handlowca lub osoby, która robi renowacje samochodów. Może ktoś z Was juz miał okazje oglądać lub możne cos powiedzieć?
Skoro była wspomniana kasa, jak myślicie jaka jest realna uczciwa cena w tej chwili za KB1? Pytam o rząd wielkości bo rozstrzał jest ogromny ...
PS.
Szukałem tego posta "Prezesa" ale nie znalazłem. Prezes to jakiś nick?
(08-28-2017, 0:29 )Legend95 napisał(a): [ -> ]https://www.otomoto.pl/oferta/honda-lege...xtor=SEC-8
miałem po drodze, obejrzałem sobie powyższe auto i w mojej opinii słaby temat do odbudowy ponieważ dach jest złamany przy szyberdachu, drzwi od strony kierowcy się nie domykają, tylne również wnioskuję, że auto jest już po prostu krzywe.
-zderzak trzyma się na wkrętach, które ktoś niedawno wkręcił
-wzmocnienie z przodu uszkodzone
-belka od chłodnicy ATF uszkodzona
-chłodnice i przewody wyglądają na szczelne, ale wszystkie elementy są powyginane.
-lewe przednie koło miało kontakt z wewnętrznym nadkolem - sprawdziłbym przesunięcie się silnika i całego układu
-zauważono wyciek oleju przy półosi z lewej strony
-belka pop-up nie istnieje, to co pod zderzakiem jest w większości bezużyteczne
-skorodowane tylne nadkole w rogu przy listwie
-oczywiście rdza pod klamkami - w niektórych miejscach w bardzo zaawansowanym stanie i być może są już dziury w drzwiach
-zderzak tył do wymiany, ruszona jest też belka
-tylne felga jet pęknięta
-krzywy amortyzator z tyłu,
-uszkodzone tylne nadkole,
-uszkodzony górny tylny wahacz
-uszkodzony moduł pozycjonowania świateł
-dość mocno przekoszony tylny błotnik co spowodowało wyskoczenie pokrywy bagażnika
-uszkodzona tylna lampa
-uszkodzony lewy tłumik
-strzelone 3 poduchy
-naboje maski wystrzelone
-maska uszkodzona
-skrzynka akumulatora weszła w puszkę filtra - rury dolotowe pozagniatane
-chłodnice wyglądają na całe, ale wiatrak dotyka silnika.
-prawa lampa ma ułamane dolne mocowania, lewa w proszku - soczewka cała
auto przestawiane za pomocą widlaka - dół pokiereszowany
czy warto, każdy oceni sam ;-)
Tu jest ten post, jesli to nie to auto, to niech autor mnie poprawi, ale z tego co kojarze, to ta srebrna z KRK, co w Pruszkowie kosztowala 19 tys zl.
Dzięki, chyba sobie odpuszcze ...
problem z moim poszukiwaniem jest taki, że jestem leniwy ... nie chce mi sie jechac powyżej 25 km ...
Trudno, czekam na inne ogłoszenia z małopolski lub ślaska.
(01-13-2019, 6:08 )nc750x napisał(a): [ -> ]Dzięki, chyba sobie odpuszcze ...
problem z moim poszukiwaniem jest taki, że jestem leniwy ... nie chce mi sie jechac powyżej 25 km ...
Trudno, czekam na inne ogłoszenia z małopolski lub ślaska.
Kolego, Kb1 to nie Passat...ja swojego szukałem 1,5 roku i jechałem 1100 km w dwie strony. Ale za to mam zadbany , bezawaryjny , bezproblemowy, bezkorozyjny egzemplarz w praktycznie idealnym stanie. Warto poszukać cierpliwie, niż pchać się w skarbonkę i nerwy kupując trupa .
parę razy się sparzyłem takimi wycieczkami ... mial być piękny... wyszło bagno. No ale to chyba smutna polska rzeczywistość.